Aktualności
Obraz Henryka Siemiradzkiego pierwszy raz na rynku od 66 lat!
Henryk Siemiradzki (1843-1902)
Z ostatniej plagi Egiptu. Anioł śmierci zabija pierworodnego syna faraona (1865)
technika: olej, płótno, wymiary: 79 x 100 cm
sygnowany p.d.: "H Siemiradzki"
HISTORIA OBRAZU
Obraz olejny o wymiarach 79 x 100 cm przedstawiający dziesiątą plagę egipską został ukończony pod koniec kwietnia 1865 roku. Pracę nad płótnem poprzedziła kompozycja na papierze (sepia, tusz), która została przedłożona na egzaminie 27 lutego na Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu. Prezentowany obraz olejny miał być kontynuacją tej kompozycji ale z uwzględnieniem dokładnej charakterystyki każdej postaci. W liście do rodziców artysta pisał:
[Rektor] Powiedział, że trzeba wykonać malowidło olejno na i na tyle, żeby każda figura miała swój rzeczywisty charakter.
Jak pisze Józef Dużyk w monografii Henryka Siemiradzkiego w kwietniu 1965 roku, artysta pracował nad obrazem codziennie przez kilka godzin. Wiemy, że prezentowane płótno zostało wystawione 8 maja na egzaminie kwartalnym. Wówczas obraz otrzymał jeden z trzech małych srebrnych medali. Artysta jak czytamy w jego liście do rodziców nie krył zadowolenia:
(...) chociaż mi pierwej mówił rektor, i że medal otrzyma tylko jeden z nas, jednak uznano 3 godnymi nagrody i mnie w tej liczbie.
W literaturze praca funkcjonuje również pod tytułami: "Anioł Zagłady zabija wszystkich pierworodnych synów Egipcjan" lub "Śmierć pierworodnych egipskich synów. Ostatnia plaga egipska". W 1870 roku obraz znajdował się u rodziców artysty w Charkowie. Natomiast pod koniec XIX wieku praca przebywała w rzymskiej pracowni artysty via Gaeta. Wtedy też zostało wykonane poniżej umieszczone czarno-białe zdjęcie. Fotografia znajduje się w archiwum Muzeum Narodowym w Krakowie jako spuścizna po artyście.
Fotografia z końca XIX wieku z archiwum Muzeum Narodowego w Krakowie.
We wspomnianym czasie omawiane płótno zostało pod okiem artysty zdublowane. Płótno zostało ponownie nabite na blejtram w specyficzny i właściwy artyście sposób. Przykładem tego mogą być charakterystycznie dla Henryka Siemiradzkiego wbite gwoździe.
Ponowne informacje na temat prezentowanej pracy pojawiają się w latach 50. w Krakowie. Wtedy też została sporządzona ekspertyza pracy przez rzeczoznawcę sądowego Stanisława Dąbrowskiego. Ekspertyza z dnia 11 kwietnia 1951 r., została przyklejona do płótna na tyle pracy. W jej narożach widoczne są oryginalne pieczątki.
Fragment ekspertyzy:
U stóp ołtarza bożka Horusa, przed którym kapłani palą święty ogień i kadzidła pod strażą żołnierza, grupa zawodzących kobiet egipskich, powstrzymywanych przez kapłanów. Po lewej postacie Żydów z wielbłądem, gotujących się do drogi, mieszają się z Egipcjanami i niewolnikami / murzynami /z noszącymi z determinacją złote misy i dzbany, dla przebłagania bożka. W głębi, w półcieniu na wzniesieniu postać faraona w czerwonej szacie, zwracającego się z wściekłością i trwogą do stojącego po lewej Mojżesza i Aarona.
Na dalszych planach tłumy ludzi na tle świątyni. Scena powyższa przedstawia scenę biblijną, mianowicie dziesiątą plagę egipską, którą Bóg ukarał Egipcjan, a także faraona przez śmierć pierworodnych. Żona faraona dotknięta stratą dziecka, złorzeczy w środkowej grupie. Faraon wzywa przywódcę Żydów Mojżesza i brata jego Aarona, aby im oznajmić zwolnienie z niewoli. Wyżej opisany obraz jest autentycznym i oryginalnym dziełem Henryka Siemiradzkiego, który w nim odtworzył z właściwą sobie umiejętnością scenę grozy i niepokoju, podkreśloną kapitalnym kontrastowaniem efektów świateł i cieni i półcieni. Przejawia się tu talent kolorysty i dosadna charakterystyka postaci, w czym cechował ten wielki artysta.
Dowód zakupu obrazu z dnia 3 grudnia 1953 roku.
Kolejnym znanym fragmentem historii prezentowanego obrazu jest dowód zakupu pracy 3 grudnia 1953 roku w Krakowie. Od tego czasu obraz pozostawał do dnia dzisiejszego w jednej kolekcji.
Prezentowany obraz znalazł się w projekcie Korpus dzieł malarskich Henryka Siemiradzkiego, który jest finansowany w ramach Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, realizowany jest przez Polski Instytut Studiów nad Sztuką Świata. Projekt realizowany jest przy współpracy z Muzeami Narodowymi w Krakowie i Warszawie oraz Państwową Galerią Tretiakowską i Państwowy Instytut Historii Sztuki w Moskwie w latach 2015-2020. Dzięki udziałowi w tym projekcie badawczym, płótno zostało poddane szczegółowym badaniom, przez zespół konserwatorów oraz historyków sztuki.
OPIS PRACY
Omawiany obraz Henryka Siemiradzkiego, przedstawia biblijną scenę z Księgi Wyjścia (Wj 11), kiedy Bóg zsyła ostatnią dziesiątą plagę egipską - śmierć pierworodnych Egipcjan. Wydarzenie to spowodowało uwolnienie Izraelitów, przez dotąd niewzruszonego faraona.
W lewym dolnym rogu Henryk Siemiradzki przedstawił grupę Izraelitów, którzy przygotowują się do drogi. Jak czytamy w Biblii, Egipcjanie wtedy w ramach zadość uczynienia za pozostawienie dobytku przez Żydów przekazali im kosztowności co również znajdziemy na obrazie. Na pierwszym planie mężczyzna klęczy obok święcących złotych przedmiotów. Artysta niejako dla przeciwwagi tej grupy przedstawił w prawym dolnym rogu scenę przebłagania bożka Horusa przez kapłanów. Wyłącznie palący się święty ogień oświetla tę scenę nadając jej dramatyzmu.
HENRYK SIEMIRADZKI - NOTA BIOGRAFICZNA
Henryk Hektor Siemiradzki urodził się w 1843 roku, w Nowobiełgorodzie na przedmieściach Charkowa, zmarł 23 sierpnia w 1902 roku w Strzałkowie koło Częstochowy. Od najmłodszych lat wykazywał talent i zamiłowanie do sztuk plastycznych. Pierwsze lekcje historii sztuki oraz rysunku odebrał u Dymitra Bezperczego w gimnazjum w Charkowie. W 1864 roku pracą O instynkcie owadów ukończył studia przyrodnicze na wydziale matematyczno-fizycznym charkowskiego uniwersytetu. W tym samym roku podjął studia na Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu. Kształcił się tam u malarzy batalistów: Bogdana Willewaldego i Karla Wieniga. Był wybitnym studentem, uczestniczył w wielu konkursach, w których otrzymywał najwyższe nagrody. Cieszył się nawet uznaniem Fiodora Bruniego – rektora uczelni.
Podczas studiów dużo czasu spędzał w Ermitażu, poświęcając się studiowaniu przede wszystkim dzieł mistrzów włoskiego renesansu. Był również częstym gościem petersburskich teatrów. Lubił balet i operę. W spektaklach zwracał szczególną uwagę na scenografię i grę efektów świetlnych. W 1871 roku za wieńczący studia w Petersburgu obraz „Aleksander Macedoński i jego lekarz Filip”, Siemiradzki otrzymał złoty medal oraz sześcioletnie stypendium zagraniczne.
[fotografia źródło: NAC]
Od września 1871 roku naukę kontynuował w Monachium u Karla Piloty’ego, nie zapisując się jednak do tutejszej Akademii Sztuk Pięknych. W Niemczech Siemiradzki nawiązał kontakty z monachijską kolonią artystów polskich, na których czele stał Józef Brandt i Maksymilian Gierymski. Tutaj również pogłębił swoją przyjaźń z poznanym już w Petersburgu Stanisławem Witkiewiczem, który w przyszłości będzie bardzo mocno krytykował akademicką twórczość Siemiradzkiego.
Zdobywszy uznanie niemieckiej krytyki i polskich kolegów, artysta w 1872 roku wyjechał do Drezna, gdzie poznał Józefa Ignacego Kraszewskiego, a następnie przybył do Włoch. Odwiedził Wenecję, Florencję, Neapol i Weronę, ostatecznie zatrzymał się w Rzymie. W Wiecznym Mieście często przesiadywał w będącej stałym miejscem spotkań Polaków Caffè Greco. Siemiradzki wynajął pracownię na via Margutta, w której tworzył przez wiele lat. Później artysta przeniósł warsztat do swojej willi, wzniesionej w eleganckiej dzielnicy przy via Gaeta. Malarz otwierał swój atelier dla publiczności, gościli w nim turyści, ludzie sztuki i literatury, m.in. Henryk Sienkiewicz, Ignacy Paderewski, a także wielkie osobistości, takie jak królowa Włoch Małgorzata czy brat cara Rosji, wielki książę Paweł. Pracownia artysty zyskała tak wielką sławę, że wymieniano ją nawet jako atrakcję w przewodnikach po Rzymie.
W swoim życiu Siemiradzki dużo podróżował, bardzo często zatrzymywał się w polskich miastach: Warszawie, Krakowie czy Zakopanem. Wakacje spędzał w Charkowie, później w kupionym przez siebie dworku w Strzałkowie. Przez całe życie Siemiradzki zmagał się z problemem określania jego narodowości. Artysta był Polakiem i sam za Polaka się uznawał, jednakże prasa najczęściej pisała o nim jako o Rosjaninie. Jego prace wystawiano w działach rosyjskich, ale przecież dział polski wówczas nie istniał, a obrazy trzeba było gdzieś umieścić.
Artysta zmarł w wyniku choroby nowotworowej, jego pogrzeb odbył się na Powązkach. W 1905 roku trumna Siemiradzkiego została przewieziona do Krakowa i złożona w krypcie zasłużonych w kościele pw. św. Michała Archanioła i św. Stanisława Biskupa na Skałce.
Siemiradzki był członkiem Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu, Sztokholmie, Berlinie, Turynie, Paryżu oraz Akademii św. Łukasza w Rzymie. Artysta był laureatem wielu nagród i odznaczeń, występował jako członek honorowy Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, był kawalerem francuskiej Legii Honorowej, Orderu Korony Włoskiej, Orderu św. Stanisława III klasy oraz komandorem Orderu Świętych Maurycego i Łazarza.
Dzieła Siemiradzkiego już za jego życia były chętnie kupowane, również przez przedstawicieli warstw rządzących, m.in. car Aleksander II zakupił "Chrystusa i jawnogrzesznicę”. Obecnie szkice i obrazy artysty znajdują się w wielu muzeach oraz licznych kolekcjach prywatnych. Henryk Siemiradzki w swojej sztuce konsekwentnie wyznawał zasady, których wyuczył się na zakorzenionej w neoklasycznej doktrynie Akademii w Petersburgu. Jego twórczość wpisuje się w kosmopolityczny nurt XIX-wiecznego akademizmu. Artysta był mistrzem układów kompozycyjnych, a także doskonałym obserwatorem rzeczywistości, budowy form i rozkładu efektów światłocieniowych. Znakomicie potrafił również ujmować pejzaż. Źródła piękna i kanonu estetycznego Siemiradzki doszukiwał się w sztuce i kulturze starożytnej Grecji i Rzymu, stąd też najczęściej podejmował tematy związane z kulturą antyku. Interesował się przede wszystkim okresem wczesnego Cesarstwa Rzymskiego oraz losami pierwszych chrześcijan, ukazując raczej anegdotyczne sceny rodzajowe (np. „Wazon czy kobieta”), a nie wielkie wydarzenia polityczno-historyczne. Malował także motywy biblijne, najczęściej narracyjne sceny z życia Chrystusa, obrazy mitologiczne, historyczne, rodzajowe, portrety oraz niewielkie pejzaże.
Artysta posługiwał się niemal wyłącznie techniką olejną, malując obrazy sztalugowe o bardzo zróżnicowanym formacie, wykańczając swoje dzieła zgodnie z akademickim fini. Co ciekawe, Siemiradzki zajmował się również monumentalnym malarstwem dekoracyjnym: stworzył m.in. plafon do pałacu Zawiszów w Warszawie (1882-1883) oraz pałacu Neczajewa w Moskwie (1886), a także zdobione scenami alegorycznymi kurtyny Teatru Miejskiego w Krakowie (1894/1895) oraz teatru we Lwowie (1896).
Jego prace w większości charakteryzują się sielankowym nastrojem, idealizacją oraz jasnym, ciepłym oświetleniem, bardzo trafnie oddającym śródziemnomorski klimat. Siemiradzki krajobraz studiował w plenerze, wykorzystując następnie swoje szkice we wnętrzu pracowni. W obrazach często wyczuwalna jest również spora domieszka erotyzmu. W twórczości artysty ujawniło się zainteresowanie teatrem, bowiem w jego dorobku znajdują się także pompierskie płótna zakomponowane w niezwykle monumentalny, widowiskowy sposób, niosące ze sobą melodramatyczną wymowę scen umiejscowionych w kulisowej, nieco sztucznej scenerii. Jako przykład mogą posłużyć tutaj "Pochodnie Nerona", które artysta przekazał w 1879 roku krajowi, inicjując tym czynem powstanie Muzeum Narodowego w Krakowie (był to pierwszy obraz w zbiorach muzeum).
Prace Siemiradzkiego nacechowane są również dekoracyjnością i niemal jubilerskim traktowaniem szczegółu. Artysta z niesamowitym pietyzmem odtwarzał śródziemnomorską roślinność, tkaniny, kostiumy i biżuterię ukazywanych postaci, instrumenty muzyczne oraz dekoracje architektoniczne malowanych przez niego antycznych budowli, chętnie obrazując bogactwo i zbytek. Siemiradzki był również doskonałym erudytą. W swoich kompozycjach wykorzystywał aktualny w XIX wieku stan wiedzy archeologiczno-historycznej oraz własne obserwacje z podróży i studia oryginalnych dzieł antycznych. W obrazach artysty odnaleźć można nawet odtworzenia przykładów sztuki antycznej, np. ukazane w „Pochodniach Nerona” lustrzane odbicie płaskorzeźby „Triumf Tytusa” z łuku triumfalnego wzniesionego pod koniec I w. n.e. na cześć tego cesarza. Swój tradycyjny warsztat Siemiradzki uzupełniał nowatorskimi wówczas osiągnięciami fotografii – zdjęcia modeli zastępowały artyście szkice studyjne lub stanowiły inspirację (np. w przypadku zdjęcia z rzeźni i obrazu „Dirce chrześcijańska”). Artysta popierał również fotograficzne reprodukowanie jego dzieł, gdyż był bardzo niezadowolony z reprodukcji wykonywanych techniką drzeworytniczą.
Na uwagę zasługują również szkice malarskie Henryka Siemiradzkiego. Są one zupełnie inne od starannie wykończonych obrazów, malowane z rozmachem, plamą barwną, z doskonałym zaznaczeniem kierunków kompozycyjnych, akcentów kolorystycznych i rozkładu światła. Studia artysty mają w sobie nawet elementy ducha impresjonizmu, co doskonale widoczne jest na przykładzie szkicu olejnego do „Pochodni Nerona” z 1876 roku. Sztuka Siemiradzkiego była i jest powszechnie uwielbiana i ceniona, chętnie kolekcjonowana.
BIBLIOGRAFIA
1. Dużyk J., Siemiradzki, Warszawa 1986.
2. Gorzelany D., Zabytki rzymskie źródłem inspiracji malarskiej w Pochodniach Nerona Henryka Siemiradzkiego, „Rozprawy Muzeum Narodowego w Krakowie” VI, 2013, s. 165-172.
3. Górska W., Henryk Siemiradzki, Warszawa 2007.
4. Lewandowski R., Henryk Siemiradzki, Warszawa 1904.
5. Micke-Broniarek E., Henryk Siemiradzki, artykuł dostępny na stronie www.culture.pl [dostęp: marzec 2019].
6. Ryszkiewicz A., Henryk Hektor Siemiradzki, nota biograficzna w Internetowym Polskim Słowniku Biograficznym dostępna na stronie www.ipsb.nina.gov.pl [dostęp: marzec 2019].
7. Stolot F., Henryk Siemiradzki, Wrocław 2001.